Kącik czytelniczy
Naszym obowiązkiem jest chronić dzieci przed przemocą
Pracuje Pani w „Niebieskiej Linii”. Jaką funkcję ona pełni?
Pogotowie powstało w 1995 r. jako placówka Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Realizuje zadania w zakresie szeroko pojętego przeciwdziałania przemocy w rodzinie i edukacji w tym obszarze jako placówka ekspercka. W „Niebieskiej Linii” udzielamy pomocy psychologicznej i prawnej, prowadzimy poradnię mailową i telefoniczną oraz ośrodek dla osób pokrzywdzonych w wyniku przestępstwa. Angażujemy się również w działania szkoleniowe i doradcze dla organizacji państwowych oraz dla osób prywatnych. Pomoc udzielana jest bezpłatnie. W ramach „Niebieskiej Linii” działa Centrum Informacji o Przemocy Domowej. Jego najważniejsze zadania to: gromadzenie i udostępnianie informacji o zjawisku przemocy domowej, poszerzanie świadomości społecznej na temat tego problemu oraz prowadzenie serwisu www.niebieskalinia.pl.
Kto może korzystać z Centrum?
Z działalności Centrum korzystają pracownicy placówek pomagających ofiarom przemocy w rodzinie -psycholodzy, pedagodzy, terapeuci, pracownicy socjalni, policjanci, prawnicy, lekarze, członkowie Porozumienia „Niebieska Linia” i innych fundacji, organizacji oraz stowarzyszeń działających na rzecz przeciwdziałania przemocy domowej, studenci, naukowcy i przede wszystkim ofiary przemocy.
Jak powinien się zachować dyrektor, który przyjął zgłoszenie o podejrzeniu stosowania przemocy w rodzinie? Do jakiej instytucji się zwrócić? Czy powinien najpierw porozmawiać z rodzicem podejrzanym o stosowanie przemocy?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Przepisy mówią o trzech drogach, z których albo trzeba wybrać jedną, albo podjąć wszystkie trzy działania-mowa tu o: wszczęciu procedury Niebieskiej Karty, zawiadomieniu policji bądź prokuratury albo zawiadomieniu sądu rodzinnego. W pierwszej kolejności należy podjąć interwencję psychologiczno-pedagogiczną, a więc porozmawiać z rodzicami, aby postarać się wyjaśnić sytuację. Taka rozmowa nie wyklucza jednak podjęcia działań prawnych -jakich? O tym należy zdecydować odpowiednio do sytuacji.
W jakim przypadku dyrektor powinien powiadomić policję o podejrzeniu stosowania wobec dziecka przemocy?
Zgodnie z art. 207 kodeksu karnego ten, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad małoletnim, osobą najbliższą bądź nieporadną ze względu na jej stan fizyczny lub psychiczny podlega odpowiedzialności karnej. „Znęcanie się” to zachowanie złożone z czynności naruszających różne dobra, takie jak: zdrowie, wolność osobista, cześć, mienie. Katalog tych zachowań jest otwarty. Zgodnie z art. 304 kodeksu postępowania karnego każdy obywatel ma społeczny obowiązek zawiadomić o popełnieniu przestępstwa, natomiast instytucje państwowe i samorządowe mają obowiązek prawny. Zgodnie z art. 12 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, niezwłocznie informują o tym policję lub prokuratora. Świadkowie przemocy powinni zaalarmować policję, prokuratora lub inny podmiot działający na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie.
Czy do obowiązków pracowników przedszkola należy powiadomienie sądu?
Zgodnie z art. 572 kodeksu postępowania cywilnego każdy, komu znane jest zdarzenie uzasadniające wszczęcie postępowania z urzędu, obowiązany jest zawiadomić o nim sąd opiekuńczy. Obowiązek ten ciąży przede wszystkim na sądach, prokuratorach, policji, placówkach oświatowych, opiekunach społecznych oraz organizacjach i zakładach zajmujących się opieką nad dziećmi lub osobami psychicznie chorymi.
Jak rozpoznać oznaki przemocy fizycznej? Co, jeśli nie ma śladów na ciele dziecka, ale jego wypowiedzi i rysunki świadczą o tym, że jest bite?
Jeżeli mimo braku śladów na ciele dziecka istnieje podejrzenie, że dzieje mu się krzywda, to należy podjąć takie same działania, jak w przypadku stwierdzonej przemocy fizycznej. Placówka nie musi dysponować dowodami. W tym miejscu przypomnę, że znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadziła do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w art. 961zakaz stosowania kar cielesnych -w tym tzw. klapsa.
Jakie sygnały w zachowaniu dziecka lub rodziców mogą świadczyć o wystąpieniu przemocy psychicznej?
Przemoc psychiczna definiowana jest jako rozmyślne niszczenie lub obniżanie możliwości prawidłowego rozwoju dziecka, bez zastosowania przemocy fizycznej. To: wyzywanie, grożenie, odrzucenie emocjonalne, stawianie nadmiernych wymagań. Przejawy tej formy krzywdzenia są bardzo łatwe do ukrycia, ale powodują wiele negatywnych przeżyć u dziecka, takich jak: strach, poczucie niesprawiedliwości, świadomość braku miłości rodzicielskiej, bunt, chęć zemsty. Danuta Morawska w książce Przemoc wobec dziecka wymienia symptomy mogące świadczyć o wystąpieniu tej formy przemocy: kiedy widzimy, że rodzice ignorują dziecko, odrzucają, ich oczekiwania są nieodpowiednie do jego wieku, postrzegają dziecko jako „odmienne” albo w przeszłości zaistniały epizody przemocy fizycznej. U dziecka mogą się pojawić: opóźnienie rozwoju fizycznego i psychicznego, zaburzenia mowy, objawy fizycznego maltretowania. Sygnałem ostrzegawczym powinny być: niska samoocena dziecka, ssanie palca, kołysanie się, moczenie nocne, zachowania „dorosłe” (np. opiekowanie się rodzeństwem), antyspołeczne, ekstremalne. Nie można zapomnieć o zaniedbywaniu, które może obejmować sferę psychiczną i fizyczną. Jest definiowane jako niezaspokajanie potrzeb dziecka, które są niezbędne do jego prawidłowego rozwoju. Są to potrzeby związane z ubieraniem, odżywianiem, schronieniem, higieną, opieką medyczną, kształceniem, ale również psychiką (miłość, poczucie bezpieczeństwa). Objawy, które mogą sugerować zaniedbywanie dziecka, to według Danuty Morawskiej: częsta absencja, głód, odwodnienie, zaniedbania z zakresu higieny ciała i jamy ustnej, nieodpowiednie do pogody i rozmiarów ciała dziecka ubranie, odzież brudna, stale noszona, zmęczenie, apatia, choroby pasożytnicze, liczne uszkodzenia skóry, owrzodzenia. Należy zwrócić szczególną uwagę na dzieci wcześnie przychodzące i późno odbierane z przedszkola. Coraz częściej rozwodzący się rodzice próbują angażować w konflikt przedszkole.
Jak postąpić, gdy proszą o opinię na piśmie o funkcjonowaniu dziecka lub o zachowaniu drugiego rodzica w celu przedstawienia jej w sądzie?
Żaden przepis nie zabrania ani nie zobowiązuje przedszkola do wydania pisemnej opinii o dziecku na życzenie rodzica. Wyjątkiem jest diagnoza w poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdy opinia z przedszkola jest niezbędna. Moje doświadczenie pokazuje, że często po przygotowaniu takich opinii wychowawcy, pedagodzy, psycholodzy, a czasem również dyrektorzy są powoływani na świadków w procedurach sądowych przez któreś z rodziców.
Czy na prośbę adwokata jesteśmy zobowiązani odpowiedzieć na piśmie?
Nie ma takiego obowiązku, jednak czasem dobrze jest ustosunkować się do argumentów podawanych przez adwokata, gdyż tego rodzaju pismo może być wstępem do działań prawnych podejmowanych przez rodzica przeciwko placówce.
Czy sąd lub rodzice mogą powołać nauczyciela albo dyrektora na świadka?
Tak. Sąd taką decyzję podejmuje samodzielnie albo na wniosek rodziców. Zgodnie z art. 177 § 1 kodeksu postępowania karnego każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek złożyć zeznania. Zgodnie z art. 261 kodeksu postępowania cywilnego prawo do odmowy zeznań w charakterze świadka mają małżonkowie stron, ich wstępni, zstępni i rodzeństwo oraz powinowaci w tej samej linii lub stopniu, jak również osoby pozostające ze stronami w stosunku przysposobienia. Prawo odmowy zeznań trwa po ustaniu małżeństwa lub rozwiązaniu stosunku przysposobienia. Jednakże odmowa zeznań nie jest dopuszczalna w sprawach o prawa stanu, z wyjątkiem spraw o rozwód. Świadek może żądać, aby przesłuchano go na rozprawie z wyłączeniem jawności, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę jego lub osobę dla niego najbliższą. Świadek może odmówić odpowiedzi na pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy zawodowej.
Jak zachować się w sytuacji, gdy rodzice nie mogą uzgodnić między sobą np. listy upoważnionych do odbioru?
Mama upoważniła do odbioru swojego nowego partnera, a ojciec dziecka nie zgadza się na to. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Każde z nich jest obowiązane i uprawnione do wykonywania władzy rodzicielskiej, jednak o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie. Jeśli brak jest między nimi porozumienia -rozstrzyga sąd opiekuńczy. Najważniejsze jest więc rozróżnienie tzw. istotnych spraw dziecka i bieżącej pieczy, które daje odpowiedź na pytanie, czy potrzebujemy zgody obojga rodziców -a przy braku ich porozumienia -zgody sądu rodzinnego. Pojęcia „istotne sprawy” i „bieżąca piecza” nie mają ustawowej definicji. Trzeba tu odwoływać się do orzecznictwa sądów. Często w trakcie rozwodu, mimo że sprawa opieki nad dzieckiem nie jest uregulowana, matka prosi, aby nie wydawać dziecka ojcu.
Jak powinno zachować się w takiej sytuacji przedszkole?
Przedszkole nie może zgodzić się na takie postępowanie, chyba że w tej sprawie zapadły jakieś decyzje sądowe. Rodzic, który zwraca się do przedszkola z takim żądaniem, musi dysponować prawomocnym wyrokiem lub postanowieniem sądowym regulującym kwestie opieki nad dzieckiem (sąd wydaje również tymczasowe postanowienia w trakcie postępowania).
Dziękuję za rozmowę. Jestem przekonana, że informacje te ułatwią nam dbanie o interesy dzieci i reagowanie zgodnie z prawem.
Wywiad przeprowadziła Jolanta Wasilewska.